Moje prace

czwartek, 17 marca 2011

Pańcioholik zwany Guci

Postanowiłam wieczorną porą umieścić jeszcze fotki mojego pupila z czasów bardzo małego szczenięctwa i drugie całkiem teraźniejsze bo z dzisiaj :-) A pańcioholik dlatego, że jakby się dało to by mnie nie odstępował nawet na krok. To taki mój biały cień :-)


3 komentarze:

  1. uroczy psiak :)

    dziekuję za udział w zabawie i zycze powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam psiaka, tyle tylko, że Labradora, też nie odstępuje mnie na krok. Guci - nieduży piesek, można go wziąć na ręce :-)i wyściskać :-), mój psiak za duży, ale też lubi maskotki w swoim kojcu, podprowadził mi ostatnio dwie :-D. Guci-białasek, śliczny :-).

    OdpowiedzUsuń