Pierwszy raz miałam okazję uczestniczyć w takiej imprezie i powiem Was że do tej pory jak zamykam oczy to widzę tylko to morze przydasiów :-) Prawdziwy raj dla każdej scraperki :-) Niesłychane jest to że mnie - najprawdziwszej gadule - mowę tam odjęło - jedyne co byłam w stanie robić to oglądać i kupować oczywiście :-) Niżej zamieszczam fotki moich łupów :-)
Najpierw papiery - w sumie 64 arkusze ...
A tu reszta........
Ech aż by się chciało żeby takie imprezy odbywały się częściej :-)
Jejciu, jakie cuda!!!
OdpowiedzUsuńno...zaszalałaś:))
OdpowiedzUsuńuwielbiamy przydasie :) wszysssstkie :) Paczuszka dotarła? Bo my juz ujawniliśmy co to było :) hehe Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńJakie ty masz skarby super
OdpowiedzUsuńajjjj, moje oczy uwielbiają takie widoki a ja uwielbiam takie zakupy...to mój nałóg, co widzą me gały, to ręce by brały :-), takich przydasiów nigdy za wiele :-)
OdpowiedzUsuń